Gdy zestawimy ze sobą słowa „dziecko” i „oszczędzanie”, przeważnie staje nam przed oczyma świnka-skarbonka, ewentualnie szkolna książeczka oszczędnościowa. Dziś jednak sposobów na oszczędzanie i inwestowanie jest mnóstwo, włącznie ze specjalnymi kontami oszczędnościowymi dla dziecka.
Nauka oszczędności
Nauczenie dziecka oszczędności nie jest proste ze względu na nieumiejętność myślenia przyszłościowego u dziecka. Nawet u osób dorosłych myślenie perspektywiczne jest trudne bo wiąże się z koniecznością odmawiania sobie przyjemności celem przyszłych niepewnych korzyści. Im wcześniej jednak nauczymy dziecko oszczędzania, tym lepiej dla niego. Można i należy to robić na różne sposoby. Najprostszy polega na odkładaniu przez dziecko drobnych pieniędzy do skarbonki.
Nowoczesne konta dla dzieci
Oferty banków w kwestii kont dla dzieci w ciągu ostatnich lat bardzo się poszerzyły. Można uczyć dziecko oszczędzania na przykład zakładając mu konto oszczędnościowe i zachęcając do wkładania na nie nawet drobnych kwot lub wpływów z prezentów na urodziny. Dziecko może w ten sposób samo kontrolować stan swojego konta, zarządzać swoimi funduszami i widzi, jak stan konta rośnie dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu.
Jeśli chodzi o wątpliwości, czy rzeczywiście kilkulatkowi jest już potrzebne własne konto – jak najbardziej! To bardzo dobry start w dorosłość i nauka ekonomii dla dziecka. Dziecko odkładając do skarbonki uczy się jedynie tego, że zbierając grosz do grosza wkrótce uskłada większą sumę, za którą kupi więcej. Odkładanie kieszonkowego na konto oszczędnościowe pozwoli mu nie tylko odkładać, ale również pomnażać! W praktyce nauczy to dziecko tego, że choć dziś może kupić garść słodyczy, to jeśli odłoży kieszonkowe na konto, za kilka miesięcy będzie mogło kupić wymarzoną zabawkę praktycznie nie dokładając do swoich oszczędności! To dla dziecka bardzo cenna nauka cierpliwości, oczekiwania i kalkulowania, co mu się bardziej opłaca. Rodzic zaś będzie miał kontrolę nad tym, co jego pociecha robi z oszczędnościami!